Sym Igo, także Julian Igo, właśc. Julius Karl (w Polsce Julian Karol) Sym (1896–1941), aktor filmowy, kabaretowy i teatralny, dyrektor teatru.
Ur. 3 VII w Innsbrucku w polsko-austriackiej rodzinie, przed r. 1893 mieszkającej w Niepołomicach, był synem Antoniego, inżyniera leśnika, i Julianny (Julii) Anny z domu Seppi. Miał brata Ernesta Teofila Aleksandra (zob.) i Alfreda Alexandra.
S. uczył się w szkole realnej, a następnie średniej w Innsbrucku; na początku r. 1915 zdał maturę. Dn. 1 III t.r. w Salzburgu wstąpił ochotniczo do 59. pp armii austro-węgierskiej; od 1 V t.r. służył w 47. pp. Po ukończeniu szkoły oficerskiej, na początku r. 1916, jako podchorąży dowodził plutonem oddziału narciarskiego, a następnie walczył od kwietnia do grudnia t.r. na froncie włoskim w Tyrolu. Dn. 1 I 1917 w Mariborze został awansowany na podporucznika. Od kwietnia t.r. ponownie walczył na froncie włoskim; wydobyty spod zwaliska kamieni, leczył się od września m.in. w Lublanie i Bielsku. W marcu 1918 wrócił na front; w październiku t.r. został zdemobilizowany.
Dn. 9 XI 1918 wstąpił S. ochotniczo do baonu «bielskiego» 12. pp Polskiej Siły Zbrojnej; następnie był adiutantem w tymże pułku. W styczniu 1919 walczył pod Skoczowem przeciw wojskom czechosłowackim. Zdemobilizowany 19 VII 1921, w r.n. zatrudnił się w filii Banku Gospodarstwa Krajowego w Żywcu jako referent ds. ekonomicznych. Zorganizował tam i prowadził chór mieszany, a także amatorskie kółko dramatyczne. Pisał korespondencje dla prasy niemieckojęzycznej (zapewne austriackiej). W r. 1923 rozpoczął pracę w centrali Banku Gospodarstwa Krajowego i przeprowadził się do Warszawy. Dodatkowo zatrudniał się jako tłumacz agentów i dystrybutorów filmowych. Jesienią 1924 ukończył kilkumiesięczny kurs aktorstwa w Inst. Filmowym Wiktora Biegańskiego i w r. 1925 zadebiutował w roli adwokata Tadeusza Wyzewicza w sensacyjnym filmie „Wampiry Warszawy” (inny tytuł: „Tajemnica taksówki nr 1051”) w reżyserii Biegańskiego; film przyjęto źle, natomiast w opinii Antoniego Słonimskiego «szlachetna uroda i wyrazistość mimiki, prostota i umiar czynią już dziś z p. Syma najlepszego aktora filmowego w Polsce». T.r. zagrał S. kompozytora Orlicza w filmie „O czym się nie myśli” (reż. Edward Puchalski), a w r. 1926 Jerzego Szamotę w „Kochance Szamoty” (reż. Leon Trystan wg opowiadania Stefana Grabińskiego).
Dzięki pomocy Alexandra (Saschy) KolowrataKrakowsky’ego, założyciela i właściciela wiedeńskiej wytwórni «Sascha-Film», przeniósł się S. do Wiednia i grał odtąd w jego wytwórni, głównie role amantów: w r. 1926 barona Christiana von B. w „Pratermizzi” (reż. Kolowrat z zespołem), a w r. 1927 markiza de la Mota w „Tingel Tangel” (reż. G. Ucicky) oraz Maksa Stögera w „Café Electric” (reż. Ucicky; współprodukcja niemiecka). W tym ostatnim filmie partnerował W. Forstowi i M. Dietrich; na użytek odtwarzanej przez nią roli nauczył ją grać na pile. Po śmierci Kolowrata (4 XII 1927) pełnił od 29 I 1928 przez kilka miesięcy funkcję prezesa «Sascha-Film». T.r. zagrał w tym studiu w filmach „Kaiserjäger” (reż. H. O. Löwenstein) i „Dorine und der Zufall” (reż. F. Freisler), a także w innych wytwórniach austriackich, m.in.: „Veterán Votruba” / „Die Lampelgasse” (reż. Löwenstein, wg noweli R. Stürzera, współprodukcja czechosłowacka), „Modellhaus Crevette” (reż. M. Neufeld), „Die Dame auf der Banknote” (reż. K. H. Leiter); w „Erzherzog Johann” (reż. Neufeld) odtwarzał tytułowego bohatera. Od listopada t.r. był związany z kinematografią niemiecką, grywając z powodzeniem tzw. lekkich amantów: Sträflinga, zbiegłego skazańca w „Spelunke” (reż. E. W. Emo), pisarza Jeana Dardiera w „Adieu Mascotte” (reż. W. Thiele, współprodukcja francuska), dr Gustava Müllera w „Meine Schwester und ich” (reż. M. Noa). Filmy te, z wyjątkiem niedopuszczonego przez cenzurę „Die Herrin und ihr Knecht” (reż. R. Oswald), w którym zagrał Fürsta Fergussowa, były dystrybuowane w Polsce, zdobywając S-owi dużą popularność. W r. 1929 zagrał w swym pierwszym filmie dźwiękowym „Wenn du einmal dein Herz verschenkst” (reż. J. Guter). W r. 1930 grał w kolejnych filmach niemych: Rainera w „Stud. chem. Helene Willfüer” (reż. F. Sauer), André Lebruna w „Das Erlebnis einer Nacht” (reż. G. Brignone) oraz dźwiękowych: Hansa von Langen w „Das alte Lied” (reż. E. Waschneck), kapitana Barrymore’a w „Nur am Rhein...” (reż. M. Mack), Pepiego w „Wien, du Stadt der Lieder” (reż. Oswald), Rudiego von Dokonal w „Gigolo” (reż. E. Hanus). Chociaż w r. 1931 zagrał w dalszych filmach dźwiękowych, m.in. w: „Ein Auto und kein Geld” (reż. J. i L. Fleck, współprodukcja węgierska), „Das Lied der Nationen” (reż. R. Meinert, współprodukcja francuska), „Kasernenzauber” (reż. C. Boese) oraz „Moritz macht sein Glück” (reż. J. Speyer), to jednak problemy z dykcją spowodowały, że nie otrzymywał kolejnych propozycji. W sumie w Austrii i Niemczech zagrał w ok. czterdziestu filmach, w tym dziesięciu dźwiękowych. Próbował też występować w operetce, a następnie w kabarecie i na estradzie; w lipcu t.r. zagrał w Wiedniu w teatrze „Komödie” adiutanta napoleońskiego w „Majestät läßt bitten” W. Kollo i również wystąpił t.r. w Palace Theatre w Londynie w „Viktoria and Her Huzar” P. Ábráhama.
W poł. grudnia 1931 zamieszkał S. ponownie w Warszawie i występował głównie w kabaretach. Dn. 22 XII t.r. zadebiutował w warszawskim kabarecie «Banda» w programie „...A Banda śmieje się”; jego solo na pile z piosenki „A Ty mnie nie?” (muz. C. Porter, słowa Marian Hemar) oraz fokstrot „Helena” (muz. Freed, F. S. Coasts, słowa Julian Tuwim) zostały w r. 1932 utrwalone na płytach «Syrena Elektro». Poza Warszawą występował w marcu t.r. w Płocku, Krakowie i Lwowie, ale nie odniósł sukcesu. Grał następnie w «Bandzie» w programie „Serce na oścież”, przygotowanym we współpracy z Teatrem Polskim (premiera 22 XII). Występując od 3 III 1933 w «Bandzie» w komedii muzycznej „Moja siostra i ja” (G. Berra, L. Verneuila z muz. R. Benatzky’ego w reż. Hemara), w której wcześniej grał w filmie, doczekał się lakonicznej opinii Kazimierza Wierzyńskiego: «jest przystojny i nic więcej». Jednak po gościnnych występach w Teatrze Polskim w Warszawie, gdzie grał Pawła w premierze komedii muzycznej Benatzky’ego „Rozkoszna dziewczyna” (oprac. Tuwim, reż. Janusz Warnecki, 19 VII 1934), Wierzyński przyznał, że S. «miał wiele udanych momentów». Poza «Bandą» grał S. także w innych kabaretach: w r. 1932 w «Morskim Oku» (m.in. w duecie z Aleksandrem Żabczyńskim), w r. 1933 w nowo otwartym kabarecie «Rex» (m.in. w programie „Zjazd gwiazd”, reż. Fryderyk Jarosy, Andrzej Włast), w r. 1934 w «Cyganerii» oraz «Wielkiej Rewii» (w programie „To warto zobaczyć”, reż. Kazimierz Krukowski), w r. 1935 w «Starej Bandzie», a w r. 1936 w «Cyruliku Warszawskim». Od 2 III 1935 występował w widowisku operetkowym L. Bús-Feketego „Gwiazda areny” w Cyrku Staniewskich (muz. M. Eisenmann i Komyati, oprac. tekstu i reż. Włast), wykonując bez siatki ochronnej karkołomne produkcje gimnastyczne ze swobodą zawodowego akrobaty. Partnerował wtedy Hance Ordonównie i odtąd wielokrotnie (m.in. w r. 1936 podczas tournée po Łotwie) występował razem z nią; prasa uważała ich za parę.
S. nigdy nie opanował bezbłędnie polszczyzny, toteż w filmach polskich grał wyłącznie role drugoplanowe: dyrektora Rańcewicza w „Pałacu na kółkach” (1932, reż. Ryszard Ordyński), szefa polskiego kontrwywiadu w „Szpiegu w masce” (1933, reż. Mieczysław Krawicz), nauczyciela muzyki w „Przebudzeniu” (1934, reż. Aleksander Ford). Nie ukrywał sympatii do Niemiec, a z czasem do Trzeciej Rzeszy i prawdopodobnie w r. 1936 podjął współpracę z Abwehrą. T.r. zagrał tenora w polsko-niemieckim filmie „Dyplomatyczna żona” / „Abenteuer in Warschau” (reż. Krawicz, C. Boese), a w r. 1937 Ferdinanda, pierwszego skrzypka, w niemieckim filmie muzycznym „Serenade” Forsta. W Warszawie wystąpił w roli amanta w operetce „Księżniczka Fedora” I. Kálmána. W r. 1937 występował w repertuarze operetkowym w warszawskim teatrze «8.15» oraz Teatrze [Marii] Malickiej. W maju t.r. grał gościnnie w Grodnie i z zespołem teatru grodzieńskiego występował w Augustowie, Suwałkach, Białymstoku, Lidzie i Nowogródku, a następnie od 12 XI 1938 do stycznia 1939 w operetce „Zakochana królowa” N. Brodszkyego w Teatrze Wielkim we Lwowie. W r. 1939 zagrał architekta Raszewskiego w filmie „Złota Maska” (reż. Jan Fethke) i Duvala w melodramacie „Żona i nie żona” (reż. Emil Chaberski wg powieści Stefana Kiedrzyńskiego). Dn. 2 VIII t.r. w Teatrze «8.15» śpiewał w prapremierze operetki „Panna wodna” Jerzego Lawiny-Świętochowskiego.
Podczas oblężenia Warszawy we wrześniu 1939 był S. czynny w Straży Obywatelskiej; w trakcie bombardowania miasta 25 IX t.r. został lekko ranny. Na początku okupacji niemieckiej (od października) pracował w magistracie jako tłumacz, a następnie w komendanturze niemieckiej przy rejestracji samochodów. Jako Reichsdeutsch otrzymał 22 V 1940 koncesję na pierwszy teatr dla Polaków «Komedia» oraz zarząd kina tylko dla Niemców «Helgoland». Bywał gościem gubernatora Dystryktu Warszawskiego Ludwiga Fischera. Podejrzewany od wiosny t.r. o współpracę z Gestapo, został 12 VII zdemaskowany jako agent przez wywiad ZWZ. Jesienią objął dyrekcję (wspólnie z Erichem Claudiusem i Franzem Nelke) dwóch scen, mieszczących się w gmachu Teatru Polskiego: Theater der Stadt Warschau (dla Niemców) oraz Teatru m. Warszawy, w którym raz w tygodniu grano w języku polskim. T.r. został «mężem zaufania i pełnomocnikiem» (J. Ślaski) wytwórni «Wien-Film» przy produkcji kręconego na Kurpiach i w Wiedniu antypolskiego filmu „Heimkehr” (1941, „Powrót”, w reż. Ucicky’ego); posługując się szantażem, organizował polską część obsady. Środowisko aktorów unikało z nim kontaktów, a Dobiesław Damięcki publicznie piętnował S-a i występujących w jego teatrze kolegów. Dział Dochodzeniowo-Śledczy Kierownictwa Walki Cywilnej ZWZ, w porozumieniu z kontrwywiadem ZWZ, przeprowadził kolejne śledztwo. Ostatecznie, z oskarżenia prokuratora Tadeusza Dyzmańskiego, Wojskowy Sąd Specjalny skazał S-a 5 III 1941 na karę śmierci (choć już wcześniej podjęto kilka prób zgładzenia go m.in. przez otrucie). Wyrok przez zastrzelenie wykonał 7 III 1941 o godzinie siódmej rano w mieszkaniu S-a przy ul. Mazowieckiej 10 w Warszawie ppor. Roman Zygmunt Rozmiłowski (pseud.: Zawada, Roman, Srebrny), osłaniany przez ppor. Bogdana Rogolińskiego («Szarego») i kaprala Wiktora Klimaszewskiego («Małego»). Jako pierwsza głośna egzekucja wykonana przez polskie podziemie, akcja została odnotowana t.r. zarówno przez prasę «gadzinową» („Nowy Kur. Warsz.” nr 56, 58, 62), jak konspiracyjną („Barykada Wolności” nr 38, „Biul. Inform.” nr 216, „Rzplta Pol.” nr 1, „Walka” nr z 15–29 III), a także polską prasę zagranicą (m.in. „Dzien. Pol.” nr 208, „Dzien. Żołnierza” nr 223, „Gaz. Obozowa” nr z 22 III, „Goniec Obozowy” nr 7). S. został pochowany w grobie ojca (kw. 348 rząd 2) na cmentarzu Powązkowskim; obecnie na tablicy jego nazwisko nie jest wymienione. W odwecie za zamach już tego samego dnia (7 III) aresztowano z rozkazu Fischera czterdziestu zakładników, zakazano (do 15 III) wykonywania produkcji artystycznych, wydłużono godzinę policyjną i powołano tzw. Mordkommission. Dn. 11 III stracono w Palmirach 21 zakładników. Dn. 14 III rozesłano listy gończe za podejrzanym «o współdziałanie w zbrodni» Damięckim i jego żoną Ireną Górską-Damięcką, 15 III aresztowano Zofię Małynicz i Leona Schillera, a wkrótce potem m.in. Elżbietę Barszczewską, Lidię Wysocką, Stefana Jaracza, Tadeusza Kańskiego i Zbigniewa Sawana; niektórych z nich wysłano 4 IV do obozu koncentracyjnego Auschwitz.
S-a wyróżniały «regularne rysy, oczy pełne wyrazu i doskonała sylwetka we fraku, ale przy tym brak pozy, miły uśmiech i prostota obejścia» (A. Wald). We wspomnieniach Górskiej-Damięckiej pozostał jako: «piękny mężczyzna, wytworny, nienagannie ubrany [...]. Sympatyczny, koleżeński [...] wykształcony [...] powszechnie lubiany». Wg Tadeusza Wittlina był: «wybitnej urody, postawny [...] inteligentny [...]. W prywatnym życiu jest czarujący [...] Złośliwi nazywają go pięknym statystą».
Z małżeństwa zawartego 19 VI 1920 w Warszawie z Heleną Ritą Fałat (1901–1931), zwaną Kuką, córką Juliana Fałata (zob.) i Marii Luizy Comello de Stuckenfeld (1879–1916), miał S. syna Juliana Piotra (1922–1929). Małżeństwo zakończyło się rozwodem w r. 1923.
Po r. 1945 ze wznowionej wówczas „Złotej maski” wycięto sceny z udziałem S-a. W poświęconym Ordonównie filmie „Miłość ci wszystko wybaczy” (1981, reż. Janusz Rzeszewski) rolę Igo (S-a) zagrał Piotr Garlicki; w filmie „Oszołomienie” (1988, reż. Jerzy Sztwiertnia) postać Chrisa Stena (wzorowaną na S-ie) odtworzył Wojciech Wysocki.
Cine-Graph. Lexikon zum deutschsprachigen Film, München 1994 uzup. 23; Czachowska, Literatura pol. Bibliogr.; Deutsche Biographische Enzyklopädie, München 1998 IX; Lerski T., Syrena Record: pierwsza polska wytwórnia fonograficzna: 1904–1939, New York–W. 2003; Łoza, Czy wiesz, kto to jest? (fot., błędne informacje m.in. na temat wykształcenia S-a); Słown. Teatru Pol.; – Bartoszewski W., Likwidacja Igo Syma, „Stolica” 1957 nr 48; Kalicki W., Uprzejmy do końca, „Gaz. Wyborcza” 2005 nr 55 dod. „Duży Format” nr 10; Konarska-Pabiniak B., Płocka Melpomena. Teatr zawodowy i amatorski 1808–1975, Płock 1998; Krasiński E., Stefan Jaracz, W. 1983; Król E. C., Polska i Polacy w propagandzie narodowego socjalizmu w Niemczech 1919–1945, W. 2006 (fot.); Kunach B., Być tym, co słynie, „Gaz. Wyborcza” 2003 nr 279 dod. „Duży Format” nr 49; Kunert A. K., „Czy Pan Igo Sym?”, „Stolica” 1978 nr 25; Marczak-Oborski S., Teatr czasu wojny. Polskie życie teatralne w latach II wojny światowej 1939–1945, W. 1967; Marlena Dietrich. Kronika życia, Oprac. B. Meier, W. 1990 s. 52–3 (fot. z r. 1927); Mikulska K., O najpiękniejszym chłopcu Warszawy, „Wiad. Filmowe” 1937 nr 16 (fot.); Ślaski J., Polska walcząca, W. 1999 III; Michalski C., Pitaval filmowy, W. 1981 II 71–94; Michalski D., Powróćmy jak za dawnych lat..., W. 2007 (fot.); Ozimek S., Film polski w wojennej potrzebie, W. 1974; Toeplitz J., Historia sztuki filmowej, W. 1970 V; Wilamowski J., Srebrniki Judasza, W. 2004; Włodek R., „Złota maska” – swój scenariusz dopisało życie, „Kino” 2001 nr 9; – Aleksandrowicz M., Willa Juliana Fałata w Bystrej, Bielsko-Biała 2005 s. 18, 37–8, 48; Bartoszewski W., Jak zginął Igo Sym. Wywiad z wykonawcą wyroku, „Gaz. Lud.” 1946 nr 66; Górska-Damięcka I., Wygrałam życie, W. 1997; Lawiński L., Aczkolwiek, Londyn 1963 s. 85–9; Lubicz Lisowski J., Notatki z planu filmowego, W. 1988; Mierzejewski B., Maraton z Melpomeną, Kat. 1980 s. 128, 159; Niewiarowicz R., Prawda o Igo Symie, „Tyg. Powsz.” 1946 nr 14; tenże, Kulisy „Komedii”, tamże 1946 nr 42; [Pawlikowska-Jasnorzewska M.] Jasnorzewska z Kossaków M., Listy do przyjaciół i korespondencja z mężem (1928–1945), Oprac. K. Olszański, Kr. 1998; Rozwadowska H., Wspomnienia ważne i nieważne, W. 1966 s. 81–8, 107, 114, 132–9; Sempoliński L., Wielcy artyści małych scen, W. 1968; Sława i infamia, z B. Korzeniewskim rozmawia M. Szejnert, Kr. 1992; Słonimski A., Kino „Splendid”: „Wampiry Warszawy”, „Wiad. Liter.” 1925 nr 46; Sym I., Artysta filmowy i reżyser, „Film” 1929 nr 35; tenże, Z wędrówek fotografa-amatora, „Kino” 1937 nr 27 (fot.); Wierzyński K., Wrażenia teatralne, W. 1987; Wittlin T., Hanka Ordonówna i jej świat, Łomianki 2006; Zagórski W., Wolność w niewoli, Londyn 1971; Żeleński-Boy T., Pisma, W. 1969 XXVI 538, 604, 619, 694; – „Chwila” 1927 nr 2986, 1932 nr 4461; „Czas 1936 nr 80, 95, 106, 110–111, 114; „Demokrata. Codz. Pismo Ilustr.” 1944 nr 178; „Gaz. Lud.” 1946 nr 98 (R. Niewiarowicz o zamachu na S-a); „Gaz. Wyborcza” 2004 nr 3 dod. „Duży Format” nr 1 (list R. Dziewońskiego); „Goniec Krak.” 1941 nr 57, 59, 62, 64; „Kalendarz Wiad. Filmowych” za r. 1928 s. 35–6; „Kino” 1930 nr 8 (fot.), nr 30 (fot.), nr 32 (fot.), nr 35 (fot.), 1931 nr 25 (fot.), nr 49 (fot.), nr 51, 1932 nr 2–4 (fot.), nr 5 (A. Wald), nr 42, 1933 nr 8, nr 10 (fot.), nr 24 (fot.), nr 26–28, 31 (fot.), nr 36, 1934 nr 20 (fot.), nr 22, nr 49, 1935 nr 5, nr 16 (fot.), nr 34, 1937 nr 22, 44, 1938 nr 1 (fot.), nr 10 (fot.), 1939 nr 25, 1998 nr 4 (Madej A., dot. wyroku na S-ie, fot.); „Kino dla Wszystkich” 1930 nr 3 (fot.); „Kobieta w Świecie i w Domu” 1934 nr 3 (fot.); „Kur. Filmowy” 1929 nr 3; „Kur. Warsz.” 1927 nr 216, 263, 1929 nr 99; „Naprzód” 1936 nr 57; „Nasz Przegl.” 1928 nr 312, „Ostatnie Wiad. Krak.” 1936 nr 103; „Pam. Teatr.” 1963 z. 1–4, 1964 z. 4 s. 423–4 (J. Rzepecki), 1997 z. 1–4 s. 320; „Przegl. Artyst.” 1938 nr 4 (fot.); „Robotnik” 1929 nr 103 (fot.); „Rzeczpospolita” 2004 nr 136 „Dod. Specjalny” nr 2; „Stolica” 1978 nr 39 (list S. Wysockiego); „Świat” 1934 nr 4 (fot.), 1935 nr 26; „Świat Filmu” 1937 nr 3 (fot.), nr 6 (fot.), nr 8 (fot.); „Wiad. Filmowe” 1934 nr 6 (fot.); – AP m. stoł. W.: M. Kielarski, Powązki miasto umarłych, W. 1951 s. 305 (mszp.); CAW: Karta ewidencyjna S-a; – Informacje Marii Aleksandrowicz z Bielska-Białej i Lidii Wysockiej z Konstancina.
Roman Włodek